Wszystko o kastracji królików.
Decyzja o kastracji królika jest może rzadziej podejmowana niż taka sama decyzja w przypadku psów i kotów. Jednak z wielu względów warto poddać królika takiemu zabiegowi. Są to przede wszystkim względy zdrowotne, ale także behawioralne. Kastracja to także humanitarna metoda zapobiegania bezdomności królików (jest to problem wcale nie mniejszy niż bezdomność psów i kotów). Dodatkowe zalety kastracji to wyeliminowanie takich zachowań, jak znaczenie moczem, gryzienie, królicze „zaloty” wobec właściciela.
Dlaczego warto kastrować/sterylizować króliki?
Najważniejszy powód to zapobieganie niekontrolowanemu rozmnażaniu królików w domach. Króliki to towarzyskie zwierzęta, dlatego zaleca się trzymać je w domu parami. Jeśli taka parka to samiec i samica, nieświadomy niczego opiekun może spodziewać się, że wkrótce królica zostanie zapłodniona. Miot królika to często 4-8 małych królicząt, ale zdarza się, że liczba ta dochodzi do kilkunastu! Bardzo trudno znaleźć domy dla takiej liczby zwierząt. A samice mogą ponownie zajść w ciążę w bardzo krótkim czasie po wydaniu na świat poprzedniego miotu. Poddanie królików zabiegowi kastracji jest jedyną metodą kontroli nad rozmnażaniem naszych pupili.
Kolejny ważny powód przemawiający na korzyść kastracji to względy zdrowotne. Dotyczy to zwłaszcza samic królików. U wielu królic rozwijają się poważne choroby narządów rodnych. Należą do nich np. ropomacicze, wodomacicze, nowotwory. Błędnym jest myślenie, że gdy pozwolimy samiczce urodzić jeden raz, zmniejszy się ryzyko zachorowania na te choroby. U ok. 80% królic w wieku 2 lat stwierdza się mniej lub bardziej zaawansowane zmiany w narządach rodnych. Choroby te, zwłaszcza w zaawansowanym stadium mogą skończyć się dla zwierzątka tragicznie.
Kastracja jest wskazana także z trzeciego powodu – agresji u królików. Agresja terytorialna może objawiać się na różne sposoby: znaczenie terenu moczem, atakowanie i dotkliwe gryzienie opiekuna itp. Oczywiście, powodów agresji może być wiele, jednak jeśli stwierdzimy, że jest to agresja terytorialna (związana z instynktem obrony terytorium, klatki, misek), zabieg powinien złagodzić jej objawy lub całkowicie ją wyeliminować. Niestety, nie ma stuprocentowej gwarancji, że zwierzę po zabiegu na pewno złagodnieje i przestanie znaczyć teren.
Jeśli w domu są dwa samce, warto poddać zabiegowi kastracji oba zwierzaki. Wpłynie to korzystnie na relacje między nimi, gdyż dzięki złagodzeniu agresywnych terytorialnych zachowań króliki będą mieć większe szanse na zaprzyjaźnienie się.
Na czym polega zabieg?
Sterylizacja samiczki to bardziej skomplikowana operacja, gdyż konieczne jest otworzenie jamy brzusznej. Chirurg po rozcięciu powłok brzusznych, usuwa macicę wraz z jajnikami. Założenie szwów w tym przypadku jest konieczne. Rana po zabiegu goi się trochę dłużej niż w przypadku kastracji samców. Sterylizację przeprowadza się pod narkozą.
Jak przygotować zwierzę do zabiegu?
Przede wszystkim należy wybrać dobrego lekarza weterynarii, który specjalizuje się w leczeniu królików i ma doświadczenie w przeprowadzaniu zabiegów kastracji i sterylizacji u tych zwierząt. Królik, którego chcemy poddać zabiegowi musi być zdrowy i być w dobrej kondycji. Wszelkie choroby, infekcje, czy inne dolegliwości powinny zostać najpierw wyleczone. Otyłość zwierzęcia działa również na niekorzyść. Nie powinno sterylizować się samic, które są w trakcie rui, gdyż zabieg wiąże się wtedy z ryzykiem silnego krwotoku.
Przed samym zabiegiem postępujemy zgodnie z poniższymi wskazówkami:
- królik nie może być na czczo, gdyż zbyt długa przerwa w jedzeniu może mu bardzo zaszkodzić
- zapewniamy zwierzęciu dostęp do siana i wody, a także możliwość podjadania innego jedzenia – dopiero na 6 godzin przed zabiegiem zostawiamy tylko siano i wodę
- nie należy stresować ani niepokoić królika
- nie wprowadzamy żadnych zmian w diecie krótko przed planowanym zabiegiem
- na zabieg zawozimy królika w klatce transportowej, która ogranicza do minimum bodźce z zewnątrz (aby nie stresować zwierzątka), klatka nie powinna być zbyt duża, a w środku najlepiej umieścić kocyk, który zapobiegnie ślizganiu się zwierzęcia po podłożu
Jak dbać o królika po zabiegu?
Lekarz weterynarii powinien oddać nam królika całkowicie wybudzonego z narkozy oraz przekazać wszelkie zalecenia dotyczące opieki nad zwierzęciem po zabiegu. Poniżej znajdują się wskazówki, jak dbać o zwierzątko po operacji:
- - nie wolno zostawiać królika bez nadzoru – często z powodu nadal działającej narkozy ma on problemy z utrzymaniem równowagi i nie jest w stanie w pełni kontrolować swoich odruchów
- - należy zwierzątko okryć ciepłym kocem i dogrzewać je np. za pomocą termoforu – po zabiegu temperatura ciała znacznie się obniża
- - podczas transportu do domu najlepiej trzymać zwierzę na kolanach (owinięte w ciepły koc), aby mieć kontrolę nad jego reakcjami
- - dopóki królik całkowicie się nie wybudzi z narkozy, nie podajemy mu jedzenia i picia, dopiero po odzyskaniu pełnej świadomości może dostać wodę i siano (zazwyczaj kilka godzin po zabiegu)
- - następnego dnia można już podawać pełne posiłki, jednak niezbyt urozmaicone
- - w trakcie rekonwalescencji nie wprowadzamy żadnych zmian w menu królika
- - należy ograniczyć zwierzęciu możliwość intensywnych biegów i skoków oraz zabezpieczyć wszelkie ostre przedmioty, o które zwierzę może się zaczepić – jest to konieczne, aby uchronić ranę pooperacyjną przed uszkodzeniem (jest to ważne zwłaszcza w przypadku samic, u których mogłoby dojść do rozerwania szwów – po około 10 dniach rana u samicy powinna się zrosnąć i wtedy można pozwolić na normalną aktywność fizyczną)
- - królikom, które wylizują ranę pooperacyjną warto założyć na jakiś czas specjalny kaftanik zabezpieczający ranę (kołnierze ochronne nie są wskazane, gdyż utrudniają wyjadanie kału nocnego)
Informacje ze strony VETOPEDIA